Patrzę, a tu niedźwiedź...
O marzeniach, pasji i najpiękniejszych przeżyciach w górach opowiada Andrzej Bargiel - narciarz i himalaista. Wśród przyjemnych wspomnień znalazła się też… lawina z niedźwiedziem!
- Twoje najpiękniejsze wspomnienie z gór?
- W górach są różne cudowne momenty i można o nich mówić w wielu kategoriach. Są przeżycia indywidualnie, są też towarzyskie, bo ja bardzo lubię zabierać ze sobą ludzi w góry. Są też są wrażenia wizualne, jest wiele pięknych chwil i trudno wybrać jedną najpiękniejszą...
- Opowiedz może o jednej z nich?
- Pamiętam taką historię, jak zeszła lawina, choć sam fakt lawiny nie jest raczej przyjemny. Tym bardziej, że lawina zabrała kolegę, z którym byłem. Zdecydowałem się zjechać po niego, tylko że jak zjeżdżałem zeszła druga, z którą ja się zabrałem. Gdy się uspokoiło, zobaczyłem, że kolega jest kolega w bezpiecznym miejscu i nic mu nie jest. Na stoku wciąż unosił się śnieg i pył po lawinie. Gdy zaczął opadać, nagle zobaczyłem całkiem blisko niedźwiedzia, którego zabrała „moja” lawina. Leżał na plecach pośród wirujących płatków śniegu, po chwili wstał, otrzepał się i pobiegł w swoją stronę. Można zażartować, że zjechaliśmy na tej samej lawinie, śmieszne uczucie być tak blisko dzikiej przyrody.
- Przeżywasz kontakt z żywiołem, z przyrodą?
- Dokładnie, będąc w górach mamy bezpośredni kontakt z przyrodą, to jest bardzo pozytywne i dla mnie osobiści bardzo ważne. Takich historii jak ta z niedźwiedziem mam mnóstwo, zapewne za godzinę przyszła by mi do głowy zupełnie inna, mniej lub bardziej ekstremalna.
- Czym jest dla Ciebie sport ekstremalny?
- Nie określam tego co robię jako sporty ekstremalne, raczej staram się zawsze mieć kontrolę nad tym co się dzieje a sport ekstremalny kojarzy mi się z dużym ryzykiem. Mimo tego wiem, że to co robię jest w rodzinie sportów ekstremalnych, ale też wiem, że trzeba się do tego odpowiednio przygotować. Żeby robić to bezpiecznie trzeba być maksymalnie skoncentrowanym, skupionym i przygotowanym. W górach są momenty, że nie możesz się zatrzymać, jak już zaczniesz, musisz doprowadzić to do końca.
- Co Cię w tym pociąga?
- Najbardziej lubię w tym wszystkim fakt, że jestem wtedy skupionym tylko na tym, robię to i docieram do końca. Odcinam się od wszystkiego, bo trzeba umieć się odciąć od reszty świata i wtedy nawet robiąc rzeczy bardzo trudne, uruchamiają się takie mechanizmy, które pozwalają Ci to robić. Twój mózg i ciało robią wtedy wszystko najlepiej jak można, bardzo lubię to uczucie, jest świetne.
- Twoje największe marzenie?
- Zjechać z K2 to moje marzenie sportowe. Tak poza tym, to chciałbym żyć sobie spokojnie. Nie latać wiecznie spiesząc się i będąc wszędzie spóźnionym. Nie biegać tylko za codziennymi sprawami, ale prowadzić bardziej spokojne życie. W górach jest o to łatwiej niż w mieście, co widzę choćby przyjeżdżając do Warszawy. Moje życie zamienia się tu w ciągły pośpiech, jeżdżenie od spotkania do spotkania, załatwianie mnóstwa rzeczy… u nas w Zakopanem żyje się jednak nieco wolniej. Wstaję o siódmej rano, a tam prawie wszyscy śpią i to mi się podoba (śmiech)…
Andrzej Bargiel - polski narciarz, biegacz narciarski i himalaista. Urodzony w Łętowni, w Małopolsce, ma 10. rodzeństwa. Miłośnik gór, tych bliskich i tych dalekich, sportowiec i pasjonat narciarstwa i górskich ekspedycji.
Usługi dla Ciebie
Artykuły powiązane
Bieżnia antygrawitacyjna w rehabilitacji
Po zabiegach czy urazach bieżnia antygrawitayjna pozwala szybciej wrócić do zdrowia. Kosmiczna" technologia w Enel-sport.
Jak pracują lekarze reprezentacji Polski?
Na czym polega praca lekarzy i fizjoterapeutów piłkarskiej reprezentacji Polski na mundialu? Jakie są zadania polskiego sztabu medycznego?
Trening motoryczny dla dzieci. Im wcześniej tym lepiej!
Trening motoryczny dla dzieci już od szóstego roku życia, to lepsze zdrowie na przyszłość i dobre przygotowanie do życia sportowca.
Z górami nie ma żartów
Każda wyprawa w wysokie góry to sprawdzian wytrzymałości dla organizmu. Andrzej Bargiel do swojej kolejnej wyprawy profesjonalnie przygotowuje się w Enel-Sport.
Enel-sport opiekunem głośnej wyprawy. Jak wyglądały przygotowania?
O szczegółach przygotowań członków ekipy Andrzeja Bargiela opowiada dr n. med. Jacek Jaroszewski z kliniki Enel-Sport - opiekuna medycznego wyprawy.