Sport to zdrowie - jak skłonić dziecko do uprawiania sportu i aktywności fizycznej?

„Dzieci nie robią tego, co im mówimy, 
dzieci robią to, co my robimy”
Jesper Juul

O tym, jak ważne jest utrzymanie prawidłowiej masy ciała u dzieci, przekonać się możemy, śledząc najnowsze dane statystyczne dotyczące nadwagi wśród najmłodszych. Naukowcy od lat biją na alarm, mówiąc już otwarcie o chorobie i epidemii otyłości. Problem ten niestety narasta, co oznacza, że nie wszyscy rodzice zdają sobie sprawę z powagi sytuacji, tymczasem badania pokazują, że występowanie otyłości u dzieci i młodzieży znacznie zwiększa ich podatność na choroby i śmiertelność po 50 roku życia, niezależnie od masy ciała utrzymywanej w wieku dorosłym.

Zamień komputer i telewizor na sport

Niewłaściwa dieta, siedzący tryb życia w szkole i poza nią oraz zbyt mało ruchu na świeżym powietrzu to główni winowajcy odpowiedzialni za zaistniałą sytuację. Trzeba też pamiętać, że brak aktywności fizycznej dzieci jest podwójnie niebezpieczny, ponieważ układ kostny człowieka jest przystosowany do ruchu i działania. Godziny spędzane przed monitorem czy telewizorem - wcześniej czy później - będą skutkowały różnymi zmianami zwyrodnieniowymi, więc tym uważniej należy dbać o to, aby dzieciom w wieku szkolnym zapewniać taką dawkę sportu lub przynajmniej ruchu, która rekompensuje czas spędzany w pozycji siedzącej.

Ruszaj się razem ze swoim dzieckiem

Biorąc pod uwagę to, że maluchy uwielbiają zabawę z rodzicami i rywalizację, chyba nie ma lepszego sposobu na zachęcenie ich do sportu, jak aktywnie spędzany wspólnie czas. Warto pamiętać, że nawyk wpajany od wczesnego dzieciństwa na pewno przetrwa próbę czasu, nawet jeżeli zbuntowany nastolatek postanowi na jakiś czas porzucić wszelki sport, w pewnym momencie zapewne powróci do zdrowego schematu z dzieciństwa.

Pokaż, że aktywność fizyczna to frajda

Najskuteczniejszym sposobem zachęcania dzieci do sportu jest pokazanie im, że to po prostu przyjemność i dobra zabawa. Wśród niezliczonych możliwości aktywnego spędzania czasu z pewnością jest dyscyplina, która sprawi naszemu dziecku frajdę. Od tego trzeba zacząć „treningi”. Słuchajmy i obserwujmy malucha, bo na pewno niektóre aktywności lubi on bardziej niż inne. Może na placu zabaw od biegania za piłką woli na przykład wspinanie po drabinkach, a na rodzinnych wakacjach tylko czeka na możliwość wejścia do wody lub na niekończące się wypady rowerowe. Takie obserwacje ułatwiają nam zadanie, kiedy zechcemy pokazać dziecku ściankę wspinaczkową lub zapisać je na zajęcia na basenie.

Nie poprzestawaj na jednej propozycji

Pomimo naszych ulubionych dyscyplin i ukształtowanych już preferencji sportowych oraz tego, że z pewnością będziemy chcieli je dziecku przekazać, spróbujmy pokazać mu różne możliwości – niech ma wybór i samodzielnie decyduje. Maluchy nie wiedzą, co im się podoba i jaki sport sprawi im przyjemność, dopóki go nie spróbują, a w większości przypadków pierwsze zajęcia są darmowe, więc warto z takiej możliwości skorzystać. 
Ponadto, spróbujmy znaleźć taką aktywność, którą będziemy mogli cieszyć się razem ze swoim dzieckiem. Wspólna jazda na rolkach, gra w piłkę, czy wizyty w parku linowym na pewno umocnią naszą więź, a dodatkowo będą wspaniałą lekcją uporu i niepoddawania się w trudnych sytuacjach, których w sporcie jest niemało. Widok rodzica, który też czasami przegrywa, jest dla malucha świetną lekcją radzenia sobie z porażką.

Nie zmuszaj do niczego – działaj sposobem

Nic na siłę. Jeżeli nasze próby zachęcenia dzieci do sportu nie przynoszą efektów, zadziałajmy sposobem. Nie należy zmuszać do aktywności fizycznej, powtarzając do znudzenia, że to „dobre dla zdrowia”, ani tym bardziej stosować „karnych pompek” czy „dodatkowych okrążeń”, chcąc zdyscyplinować dziecko. To, które nie przejawia żadnej chęci do ćwiczeń, możemy spróbować przekonać na przykład za pomocą bajecznie kolorowego sprzętu sportowego, który początkowo posłuży jedynie do zabawy, a stopniowo do coraz bardziej intensywnej aktywności sportowej. Podobnie zadziałają między innymi kolorowe, świecące buty, opaski, charakterystyczne elementy garderoby, jak choćby koszulka z własnym imieniem / nazwiskiem lub atrakcyjna nagroda za pierwsze trzy miejsca w jakiejś rywalizacji - ta metoda powinna skutecznie zachęcić każdego malucha do wzmożonego wysiłku.

Pamiętajmy, że być może nasze dziecko nie będzie uprawiało wyczynowo żadnej dyscypliny sportowej i ma do tego prawo. Każdy ma inne zdolności i zainteresowania, a fakt, że uczeń nie lubi lekcji WF w szkole, jeszcze o niczym nie przesądza. Nie należy się zniechęcać, tylko cierpliwie i nienachalnie pokazywać kolejne możliwości. 
Jeżeli jednak żaden sport nie cieszy, a my widzimy wyraźny opór, dbajmy o to, by nasze dzieci wolny czas spędzały po prostu aktywnie: na spacerze, podczas zabawy ze zwierzętami domowymi, skacząc przez kałuże, lepiąc bałwana, łapiąc motyle itp.

Chwal, bo to świetna motywacja

Niezależnie od wyników sportowych, każdy wysiłek dziecka powinien być nagrodzony. Sport fantastycznie kształtuje charakter, ale nie oczekujmy, że małe dziecko z godnością zniesie porażkę. Doceniajmy je jednak zawsze, pamiętając, że nie każdy musi zostać wybitnym sportowcem. Nie krytykujmy, że biegło zbyt wolno – cieszmy się, że w ogóle biegło i dotarło do mety. Im wcześniej maluch zacznie postrzegać sport, jako nieodłączną część życia, a siebie, jako osobę lubiącą sport, tym łatwiej w przyszłości będzie godzić coraz większą ilość obowiązków z regularną aktywnością fizyczną.