Nagła śmierć łóżeczkowa: przyczyny i zapobieganie

Zdrowie

Zespołem nagłej śmierci łóżeczkowej, czyli Sudden Infant Death Syndrome, określa się wszystkie przypadki śmierci dzieci przed 12. miesiącem życia, które z nieznanej przyczyny nastąpiły w trakcie snu. SIDS zdarza się dość rzadko – dotyczy 1 na 2000 dzieci, ale to najczęstsza przyczyna zgonu niemowląt w Stanach Zjednoczonych. Choć nie da się całkowicie wyeliminować możliwości wystąpienia nagłej śmierci łóżeczkowej, przestrzegając zasad bezpiecznego układania niemowląt do snu, możemy zdecydowanie zmniejszyć ryzyko tragedii.

Dr Małgorzata Żurek

Czym jest SIDS? Statystyka występowania nagłej śmierci łóżeczkowej

SIDS to skrót angielskich słów - Sudden Infant Death Syndrome, oznaczających syndrom nagłej śmierci łóżeczkowej zdrowych niemowląt. Dotyczy nagłego zgonu dziecka, które nie ukończyło pierwszego roku życia.

Najczęściej - w 65% przypadków, dziecko umiera we własnym łóżeczku, ale zdarza się to także podczas snu we wspólnym łóżku z rodzicami. Zgon dziecka w przypadku nagłej śmierci łóżeczkowej następuje zazwyczaj z niewyjaśnionych przyczyn — ani wywiad chorobowy, ani okoliczności zdarzenia nie pomagają ustalić jednoznacznego powodu tragedii.

Aby stwierdzić, czy dziecko zmarło w wyniku SIDS, wykonuje się badanie pośmiertne, obejmujące ocenę patomorfologiczną, a także badania toksykologiczne, mikrobiologiczne, radiologiczne, biochemiczne oraz metaboliczne. Badania okoliczności śmierci dziecka mają za zadanie wykluczenie wystąpienia przypadkowego uduszenia, utrudnienia oddychania przez pościel lub przygniecenie przez osobę dorosłą.

Gdy przyczyną śmierci niemowląt jest SIDS, obserwuje się specyficzne zmiany, takie jak wybroczyny w obrębie klatki piersiowej, zastój w krążeniu płucnym, zmiany obrzękowe płuc i mózgu oraz astroglioza.

SIDS jest najczęstszą przyczyną zgonu niemowląt. Statystyki mówią, że częstość występowania zespołu nagłej śmierci łóżeczkowej wynosi od około 0,1-6 przypadków na tysiąc żywych urodzeń. Odsetek jest różny w zależności od regionu oraz stosowanych programów profilaktycznych, które wprowadzane są w coraz większej liczbie krajów. Dane dotyczące Polski z lat 2002-2007 mówią o współczynniku o wartości 0,12-0,18 przypadków na tysiąc żywych urodzeń.

W jakim wieku ryzyko nagłej śmierci jest największe?

Nagła śmierć łóżeczkowa dotyczy najczęściej dzieci w wieku od 3. tygodnia do 6. miesiąca życia. Szczyt występowania SIDS określany jest na pierwsze półrocze życia, między pierwszym a czwartym miesiącem życia. Według statystyk bardziej narażeni są chłopcy niż dziewczynki, zespół nagłej śmierci łóżeczkowej częściej dotyczy także dzieci urodzonych przedwcześnie lub z niską masę urodzeniową.

Ryzyko wystąpienia SIDS znacznie spada po ukończeniu przez dziecko 1. roku życia.

Nagła śmierć łóżeczkowa – przyczyny i czynniki ryzyka

Do tej pory nie określono konkretnych przyczyn śmierci łóżeczkowej wśród zdrowych dzieci, jednak na podstawie obserwacji klinicznych oraz analiz statystycznych można określić czynniki zwiększające ryzyko jej wystąpienia. Wymienić tu można m.in. wiek niemowlęcia, płeć (większe jest ryzyko wystąpienia SIDS u chłopca niż dziewczynki), układanie do snu na brzuchu lub boku, wcześniactwo lub niska masa urodzeniowa dziecka czy brak karmienia piersią. Do czynników dotyczących dziecka zalicza się również zakażenia okołoporodowe, SIDS u rodzeństwa, wady wrodzone, zaburzenia pracy układu oddechowego czy podawanie dziecku leków uspokajających i nasennych.

Kobieta już przed porodem może nieświadomie zwiększać prawdopodobieństwo wystąpienia SIDS poprzez palenie papierosów i spożywanie alkoholu lub narkotyków w czasie ciąży. Znaczenie ma również bardzo młody wiek matki (<20 lat) oraz brak odpowiedniej opieki prenatalnej. Dym tytoniowy w otoczeniu dziecka już po urodzeniu, niski status społeczno-ekonomiczny rodziny, zaniedbywanie obowiązków związanych z opieką nad niemowlęciem także wpływają na większe ryzyko śmierci dziecka w czasie snu.

Możliwość wystąpienia nagłej śmierci łóżeczkowej wzrasta, gdy niemowlę śpi w jednym łóżku z rodzicami lub innymi osobami, jest układane na zbyt miękkim materacu, w jego łóżeczku znajdują się potencjalnie niebezpieczne elementy, takie jak poduszki, kołderka, maskotki, kokon, pieluszki itp., a pomieszczenie, w którym śpi, jest nadmiernie ogrzewane.

W jaki sposób można zmniejszyć ryzyko wystąpienia zespołu nagłej śmierci łóżeczkowej?

W roku 2016 Amerykańska Akademia Pediatrii (American Academy of Pediatrics) opublikowała zalecenia dotyczące profilaktyki SIDS. Stosowanie się do tych dość prostych zaleceń przez opiekunów niemowląt może w znacznym stopniu obniżyć niebezpieczeństwo śmierci dziecka.

Do najważniejszych zasad bezpiecznego układania niemowląt do snu zalicza się:

  • układanie malucha na plecach – spanie na brzuszku lub boku zwiększa ryzyko utrudnienia oddychania, a w konsekwencji nagłej śmierci dziecka;

  • unikanie palenia tytoniu w otoczeniu dziecka;

  • utrzymanie odpowiedniej temperatury w pokoju dziecka – optymalna temperatura w sypialni to 18-21 stopni, powinniśmy także unikać zakładania dziecku do snu czapeczki i grubych śpiworków;

  • stosowanie twardych powierzchni do spania – miękki materac znacznie zwiększa zagrożenie braku tlenu;

  • karmienie piersią, o ile to możliwe – badania pokazują, że mleko matki wpływa na mniejsze ryzyko SIDS. Należy jednak bardzo mocno się pilnować, by przypadkowo nie zasnąć w trakcie karmienia i nie przydusić malucha;

  • unikanie umieszczania w łóżeczku zbędnych przedmiotów – dotyczy to zarówno pluszaków, ozdób, jak i pościeli, najlepiej ograniczyć się do specjalnego śpiworka.

Dziecko powinno być układane do snu w osobnym łóżeczku lub dostawce do łóżka w sypialni rodziców. Współspanie podnosi możliwość nagłej śmierci łóżeczkowej aż o 50%!

Niektóre badania wykazały, że podawanie dziecku smoczka do snu powoduje spadek częstości występowania zespołu nagłego zgonu niemowląt. Najważniejsze, by nie miał żadnych tasiemek, łańcuszków ani koralików.

A co ze specjalnymi urządzeniami do monitorowania oddechu niemowląt? Badania nie wykazały, że jakkolwiek wpływają one na zapobieganie SIDS, jednak mogą być pewną pomocą, m.in. w przypadku występowania bezdechów u wcześniaków. Pamiętajmy jednak, by mimo korzystania z pomocy monitora tętna, nie tracić czujności – bardzo możliwe, że detektor się zatnie i nie uruchomi alarmu w koniecznym momencie.

Czy da się zapobiec śmierci łóżeczkowej?

Choć nie da się całkowicie wyeliminować ryzyka śmierci łóżeczkowej, odpowiednie i odpowiedzialne postępowanie znacząco obniża możliwość jej wystąpienia. Bardzo ważną rolę w przeciwdziałaniu SIDS pełni edukacja rodziców prowadzona jeszcze przed narodzinami dziecka. Świadome wybory oraz zdrowy tryb życia opiekunów malucha mogą już od pierwszych tygodni ciąży wpływać zarówno na zdrowie niemowlęcia, jak i zmniejszać ryzyko niespodziewanej utraty życia podczas snu.

Warto dokładnie nauczyć się zasad pierwszej pomocy małym dzieciom oraz wziąć sobie do serca wszystkie wyżej wymienione zasady bezpieczeństwa. Chociaż częstość SIDS znacznie spadła w ostatnich latach, nie można bagatelizować potencjalnego niebezpieczeństwa.

SIDS jest tragicznym zdarzeniem, które powoduje ogromny ból i cierpienie dla rodziców oraz całych rodzin, a także dla społeczeństwa jako całości. Dlatego też zwiększenie świadomości na temat przyczyn i czynników ryzyka jest niezwykle ważne, aby zmniejszyć liczbę przypadków śmierci łóżeczkowej.

Źródła:

  1. Stany nagłe u dzieci, Jacek Kleszczyński, 2017 PZWL

  2. SIDS and Other Sleep-Related Infant Deaths: Updated 2016 Recommendations for a Safe Infant Sleeping Environment. Pediatrics Nov 2016, 138 (5)  

  3. http://www2.mz.gov.pl/wwwmz/index?mr=m15&ms=739&ml=pl&mi=739&mx=0&ma=31740

 

Artykuły powiązane

Zdrowie

Goździki – zdrowie w sezonie jesienno-zimowym

Goździki działają antyoksydacyjnie i przeciwzapalnie, wspomagają też odporność, dlatego tym bardziej powinny znaleźć miejsce w kuchni w sezonie jesienno – zimowym. Sprawdź działanie goździków i dowiedz się komu goździki będą szczególnie pomocne!

Zdrowie

Sporysz: skuteczny lek czy groźna trucizna?

Sporysz – mała niepozorna przypominające ziarno zboża ciemnobrązowa ‘narośl’ na kłosie żyta powodująca skażenie ziarna substancjami toksycznymi. W przeszłości jego nieświadome spożycie powodowało silne halucynacje i niebezpieczne choroby.

Zdrowie

Ketony w moczu - czy to groźne?

Badanie ogólne moczu tak jak i inne testy laboratoryjne i badania obrazowe, powinny być zawsze interpretowane przez lekarza. Warto jednak dowiedzieć się czym są ketony i z czym może być związana ich obecność w moczu. 

Artykuły polecane dla Ciebie